Hermetyk I – prostopadłościan o wymiarach 21,5x14x19,5 cm jest modelem celi w skali 1:10 (według polskiego prawa na jednego więźnia przypada 3m2 ). Pomalowany jest na biało z charakterystyczną zieloną lamperią. W środku został umieszczony głośnik z którego puszczone są dźwięki nagrane w więzieniu. Otwieranie i zamykanie drzwi, krótkie rozmowy więźniów i strażników, głównie jednak nagranie dźwięku gry w ping-ponga oraz stukot kobiecych obcasów. W ten sposób surowa bryła została ożywiona, takie wrażenie można odnieść chodząc po więziennych korytarzach. Zimne, nieprzyjemne, odhumanizowane, jednak kiedy zatrzymamy się przy drzwiach, poprzez dźwięki dochodzące z wnętrza celi można odnieść wrażenie normalnego życia.
Hermetyk II – dwa prostopadłościany takie same jak w przypadku Hermetyk I, ustawione obok siebie, z ich wnętrza dochodzi naprzemienne stukanie. Praca ma zwrócić uwagę na komunikację pomiędzy osadzonymi (gryps). Świat podkultury, zamknięty, dostępny tylko dla „ludzi” (grypsujących), uważam za całkiem udany sposób radzenia sobie osadzonych z ograniczeniem wolności. Więźniowie stworzyli własny „hermetyczny” świat z hierarchią oraz zasadami.
Dźwięki więzienia, stanowiły integralną część pracy Hermetyk I, prezentowanej na wystawie Labirynty Wolności, na Zamku w Nowym Wiśniczu.
Gratuluję artyście. Więcej na jego blogu: http://bartlomiejgorny.blogspot.com/
polecam w ramach podgorskich dni otwartych drzwi wizyte w tamtejszym wiezeniu jesli nie byles
OdpowiedzUsuń