W 2006 roku na Węgrzech powtórzyła się historia. Doszło do zamieszek, które przypominały w klimacie wydarzenia z 1956 roku. Csaba Nemes, absolwent budapesztańskiej Akademii Sztuk Pięknych, zwrócił jednak uwagę tylko na wybrane aspekty tych historycznych zdarzeń. Jego zdaniem rozruchy były efektem wieloletniego braku zainteresowania Węgrów polityką, niechlubna spuścizna komunizmu. Csaba Nemes dziwi się też jak niewielki był oddźwięk tych manifestacji w sztuce. Dlatego powstaje seria 10 krótkich animowanych filmów pod wspólnym tytułem REMAKE (1956 rok w nowej odsłonie). Artysta wykorzystał prywatne nagrania uczestników zajść, a także obrazy pokazywane w telewizji, ale widziane z perspektywy ulicy i filmowane na gorąco. Praca była wystawiana w pawilonie węgierskim na Biennale w Wenecji, a także w MOCAKu. Poniżej słowa autora zaczerpnięte ze strony internetowej projektu:
To tell the truth, I was really stunned by the riots of the autumn of 2006. Not because I cannot accept that there can be unforeseen dramatic, tragicomical or even bizarre events during the historical evolution of a state. Rather because I had to face the fact, that we, the citizens of this country, carry along with us such a political, philosophical burden, filled with contradictions that still haven’t been pointed out nor solved. We have had enough of politics interfering with our intimate sphere, but the events tell us that we are too apolitical.
We turn our heads away too often...We don’t put any questions...Don’t fight for our rights...
Nevertheless in private or in pubs we do have an opinion. Still, we live our lives as it didn’t concern us what goes on in our surroundings. Now we can see the result of this.
Let us not be guilty of the same mistake again, let us face the facts, because the facts reflect what we are.
The demonstrators claimed to be making history. They never took notice of the fact that all what was happening was an embarrassing remake of the events that had occurred in 1956.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz