Zafascynowany lecącymi z wysokości meblami oraz książkami, patrząc hipnotycznym wzrokiem na to szaleństwo, pragnę na kilku fotografiach przedstawić Wam performance Justyny Koeke w ramach projektu ul. Smoleńska 22/8. Artystyczna rodzina Malików zmuszona jest do opuszczenia mieszkaniu, co znajduje odzwierciedlenie w kilku akcjach artystycznych. Opróżnienie mieszkania w tak dramatycznych okolicznościach - cóż za ekspresja! Bardzo interesujący pomysł. Zapraszam na kolejne odsłony projektu. Naprawdę warto! http://ulicasmolensk.blogspot.com/
Ciekawe, co Policja na to ;)
OdpowiedzUsuńpatrzyła i nic.... zabezpieczyli sobie radiowóz przywiązując do niego materac.... jakaś szafa mogła walnąć w karoserię....
OdpowiedzUsuńRaf
pzdr
Haha projekt artystyczny. To nie sztuka tylko pokoleniowe dziadostwo i nagromadzenie syfu. Robaki brudny kibel obrzygane sciany syf malaria. Cecylia malik artystka..haha chyba niespelniona. Pobozne zyczenia nie wystarczaja. Cale szczescie ze ich wyrzucili. Robienie z tego ajwaj jest zenujace.
OdpowiedzUsuńmi się podobało.... sam mam ochotę coś wyrzucić przez okno, jakiś telewizor, krzesło...
OdpowiedzUsuńRaf... to tu?
OdpowiedzUsuńtu tu
OdpowiedzUsuńLOL :)
OdpowiedzUsuńLOL x 2!
OdpowiedzUsuńTrudno mi oceniać czy gest rodziny Cecylki to rozpacz po stracie mieszkania, czy rzeczywiste sięgniecie bruku przez sztukę ( przecież nie wyrzucano eksponatów ) czy wykorzystanie swojej sytuacji do przeprowadzenia eksperymentu artystycznego. Jeśli to ostatnie to na pewno się udało. Zdjecie ze strzałka w dół bardzo dobre tylko go wykadrowac w pion. Tak to widzę.
OdpowiedzUsuńA na wydarzenie nie przyszedłem bo obawiałem się że moje "krwawiące serce" nie wytrzyma huku rozwalanej szafy gdyż znam rodzinę od wielu lat a 12 z nich prowadziłem w tej kamienicy swoje interesy.
Pozdrawiam
Marek
doskonaly wywiad z cecylia.... i wszystko na ten temat:
OdpowiedzUsuńhttp://strefakreatywna.blogspot.com/2010/03/cecylia-malik-opowiada-o-smolensku-228.html